PRZEKAŻ 1 % PODATKU, NASZ KRS 0000630428
Jesteś tutaj: Strona główna Nasze opinie
Szanowni Państwo,
w tych kilku słowach pragniemy wyrazić naszą głęboką wdzięczność i podziękować Dyrekcji, całemu Zespołowi, opiekunom oraz mieszkańcom Domu Pomocy Społecznej w Bystrej za wyjątkową opiekę i troskę, jaką obdarzyliście naszego Ojca i Dziadka Marcelego Dąbek, podczas jego pobytu wśród Was.
Dziękujemy za życzliwość, cierpliwość i profesjonalizm! Dzięki Wam mógł on w spokoju przeżyć swoje ostatnie chwile. Jeszcze raz dziękujemy za wszystko, co robicie.
Z całą naszą wdzięcznością,
Bogdan i Sylwia DĄBEK, oraz dzieci i wnukowie
Kochane Panie Pielęgniarki i Opiekunki, Panie w Sekretariacie oraz Panie Dyrektorze,
Jesteście wyjątkowi...
To dzięki Wam mój tata zaczął się uśmiechać na nowo po śmierci mojej mamy. To Wy byłyście przy nim w jego ciężkiej i postępującej chorobie. Dziękuję Wam za cudowną atmosferę, którą tworzycie w całym domu. Życzę Wam wszystkim pogody ducha, zdrowia, szczęścia, miłości i bardzo dużo siły do dalszej pracy. Jesteście wyjątkowi jako cała załoga. Decyzja o oddaniu mojego taty pod Waszą opiekę była dla mnie wyjątkowo trudna, ale dlatego, że Was nie znałam. Teraz wiem, że była to najlepsza decyzja, jaką podjęłam. Każdemu kto szuka domu opieki dla najbliższej osoby mogę szczerze polecić Dom Opieki: Fundacja Klimczok, ul. Klimczoka 82 w Bystrej.
Bardzo dziękuję za życzliwość!!!
Z poważaniem, Agata Zielińska
Pragnę złożyć wyrazy uznania dla całej Dyrekcji i Zarządu. Przez ostatnie dwa lata wielokrotnie miałam okazję obserwować jak sprawnie i profesjonalnie prowadzona jest Wasza placówka. Najbardziej jednak ujęło mnie życzliwe i indywidualne podejście do każdego człowieka i jego sprawy. Gotowi byliście do nieplanowanych rozwiązań, żeby niejako "z marszu" przyjąć pod opiekę mojego Tatę. Dziękuję za okazywaną cierpliwość i wyrozumiałość, mimo ciągle powtarzających się problemów finansowych. Jestem wdzięczna za podejmowane wielokrotnie próby, by załatwić sprawy, rozwiązać problemy na drodze "pokojowych negocjacji". Przykro mi, że Ojciec musi opuścić Wasz ośrodek, ale na to nie mam wpływu.
Życzę dalszych sukcesów w pracy, którą wykonujecie. Zadowolonych pensjonariuszy i rzetelnych płatników. Zgpdnie ze słowami z Przysłów 19:17, Wasza praca nie pozostanie bez nagrody.
Z wyrazami szacunku, Alina Borkowska
Szanowni Państwo,
chciałbym wyrazić moją głęboką wdzięczność i uznanie dla personelu Domu Opieki Społecznej w Bystrej, prowadzonego przez Fundację Klimczok. Mój bliski, który mieszka tu od pewnego czasu, otrzymuje doskonałą opiekę i wsparcie.
Personel jest nie tylko profesjonalny, ale także serdeczny i troskliwy. Zawsze jest gotowy odpowiedzieć na wszelkie pytania i zatroszczyć się o komfort mieszkańców. Pracownicy dbają o podstawowe potrzeby, jak dobre jedzenie, utrzymanie czystości, ruch, o bezpieczeństwo oraz zapewniają odpowiednią opiekę medyczną, a szczególnie rehabilitację. Widzę, że moja rodzina jest tam traktowana z szacunkiem i empatią.
Dodatkowo atmosfera w domu jest bardzo przyjazna i rodzinna. Organizowane są różnorodne aktywności i wydarzenia, które angażują mieszkańców i sprawiają, że czują się jak w domu. To naprawdę cieszy mnie widząc, jak moja bliska osoba czerpie radość z udziału w tych zajęciach.
W pełni polecam Dom Opieki Społecznej w Bystrej wszystkim poszukującym profesjonalnej opieki dla swoich bliskich. To miejsce, gdzie troska o dobrostan mieszkańców jest priorytetem, co sprawia, że jestem pewien, że wybór tego domu opieki był trafiony i spełnia wszystkie moje oczekiwania związane z tą trudną sytuacją rodzinną.
Z wyrazami szacunku - Marek Kubica
Mój 93-letni ojciec przebywał w DPS w Bystrej ponad 1,5 roku. Był zawsze czysty i zadbany a nawet pachnący. jego pokój było o każdej porze dnia posprzątany. Panie odpiekunki odnosiły się do niego z odpowiednim szacunkiem, co dawało mu poczucie pełnowartościowego człowieka. Mimo, że jest typem człowieka-samotnika, uczestniczył chętnie w organizowanych wycieczkach, które urozmaicały jego życie. Wspomnieć należy Panie rehabilitantki, które swoją cierpliwością i wytrwałością przedłużały jego aktywność fizyczną. Można polecić ten Dom Opieki.
Joanna Gradwohl
Dom Opieki w Bystrej jest według mnie najlepszym takim domem, jaki znam! Mój tato Kurt przebywał tu kilka razy a ostatnio przez 5 miesięcy! Byłam spokojna o jego bezpieczeństwo, życie i zdrowie! Sam fakt pokonywania 300 km co dwa tygodnie by go odwiedzić - to potwierdza!!!!! Fachowa opieka medyczna reagowała na taty potrzeby i moje sugestie, pani Ewelina zawsze była pomocna!! Personel opiekunek to serdeczne i bardzo kompetentne osoby. Tato był zadbany, ogolony, czysty! A nie jest samodzielny - korzysta z wózka inwalidzkiego. Pani Jola, Maria, Alinka, pani kierownik i inne panie z personelu (proszę wybaczyć, że nie wymienię wszystkich z imienia - kiepska pamięć) okazywały mojemu tacie ciepło i empatię, za co jestem ogromnie wdzięczna!!!!!!!! Woziły go na rehabilitację i do ogrodu, rozmawiały z nim i ze mną - gdy była potrzeba. Wspaniałe wyżywienie, dodatkowo jogurty, owoce i ciasta!
Wszędzie bardzo czysto, ładnie i wygodnie zaprojektowane. Teren wokół budynków z ławeczkami wśród zieleni przy strumyku wpływa na zdrowie i zadowolenie! Widać tu zaangażowanie Zarządu, np. pana dyrektora Jakuba Cylc jak i administracji! Pomoc pani Oli, Kasi i Basi przy dokumentach była zawsze nieoceniona!
Z całego serca polecam Dom Pomocy Społecznej w Bystrej każdemu, kto szuka domu dla swoich bliskich!
Jolanta Drozdowska
Moja rodzina i ja mieliśmy ostatnio przyjemność powierzyć naszą ukochaną Babcię i Mamę - Helenę, opiece Domu Pomocy Społecznej w Bystrej i nie mogę wyjść z podziwu dla wyjątkowego poziomu obsługi i opieki, jaką otrzymała podczas swojego pobytu. Personel i opiekunowie to naprawdę współczujący, oddani i wykwalifikowani profesjonaliści. Od chwili, gdy weszliśmy na wstępną ocenę, sprawili, że czuliśmy się mile widziani i zapewnili nas, że nasza Babcia i Mama będzie pod dobrą opieką. Poświęcili czas na zrozumienie jej indywidualnych potrzeb, historii medycznej i preferencji, co dało nam ogromny spokój ducha. Przez cały czas jej pobytu byliśmy świadkami szczerej sympatii i szacunku personelu dla pensjonariuszy, tworząc ciepłe i opiekuńcze środowisko.
Wyposażenie DPS w Bystrej jest dobrze utrzymane i starannie zaprojektowane, aby zapokoić potrzeby starszych mieszkańców. Pokoje są wygodne, przestronne i wyposażone we wszystkie niezbędne udogodnienia. Dodatkowo części wspólne są gustownie umeblowane i zaaranżowane tak, aby sprzyjać interakcji społecznej wśród mieszkańców. Czystość obiektu jest nienaganna, a my zauważyliśmy zaangażowanie personelu w utrzymanie higienicznego środowiska dla mieszkańców.
DPS w Bystrej oferuje różnorodne zajęcia i programy społeczne, aby zapewnić mieszkańcom zaangażowanie i rozrywkę. Od łagodnych ćwiczeń i zajęć plastycznych po wspólne wyjścia i wydarzenia kulturalne, zawsze działo się coś ciekawego. Naszej Babci i Mamie szczególnie podobały się regularne sesje muzyczne oraz możliwość poznania i zaprzyjaźnienia się z innymi mieszkańcami. Wysiłki personelu w zorganizowanie tych zajęć były widoczne i dołożyli wszelkich starań, aby wszyscy czuli się włączeni i docenieni. Wsparcie zdrowotne świadczone przez Dom jest wyjątkowe. Personel medyczny jest wysoko wykwalifikowany i uważny, szybko reagujący na wszelkie problemy zdrowotne, które pojawiły się podczas pobytu naszej babci. Dokładnie monitorowali jej leki, wymagania dietetyczne i ogólny stan zdrowia upewniając się, że otrzymała najlepszą możliwą opiekę. Świadomość, że jest w dobrych rękach wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia była dla naszej rodziny znaczącą ulgą.
Aktywnie zachęca się rodzinę do zaangażowania się w opiekę nad członkiem rodziny. Personel konsekwentnie informował nas o dobrym samopoczuciu naszej Babci i Mamy, niezwłocznie udostępniając aktualizacje i wszelkie zmiany w jej stanie. Byli zawsze otwarci na odpowiadanie na nasze pytania i rozwiązywanie naszych problemów. Ich przyjrzysta i responsywna komunikacja sprzyjała silnemu poczuciu zaufania między placówką a naszą rodziną.
Podsumowując, DPS w Bystrej przeszedł nasze oczekiwania pod każdym względem. Oryginalna opieka, komfortowe wyposażenie, wciągające zajęcia i wyjątkowe wsparcie zdrowotne zapewniły naszej Babci i Mamie wzbogacające i satysfakcjonujące doświadczenie. Z całego serca polecam Dom Pomocy Społecznej w Bystrej każdemu, kto szuka opiekuńczego i wspierającego środowiska dla swoich bliskich w podeszłym wieku.
Syn z Synową i Wnuczką
Dziękujemy z całego serca Personelowi Domu Pomocy Społecznej w Bystrej, który otoczył wspaniałą opieką naszego kochanego Tatę, Dziadka i Pradziadka - Wiktora Labusa. Jesteśmy wdzięczni za tak wiele serca, czułości, empatii, troski i poświęcenia bezmiaru uwagi i czasu.
W Waszym Domu podopieczni traktowani są jak członkowie rodziny i dokładają Państwo wszelkich starań, aby pensjonariusze czuli się tam jak w domu. Dbałość o podstawowe potrzeby jak dobre jedzenie, utrzymanie czystości, ruch, komfort życia są niezwykle ważne. Jednak najważniejsze jest serce, dobra energia i uśmiech. Dlatego jesteśmy niezwykle wdzięczni Panu Dyrektorowi, Pani Kierownik, Paniom Socjalnym, Opiekunkom i Opiekunom oraz Recepcjonistkom, Pani Psycholog, Pani Doktor i Paniom Księgowym za troskę i codzienne zaangażowanie w opiekę. Państwo wspólnie tworzą niezwykły klimat tego miejsca, który pozwala czuć się tam dobrze, spokojnie i bezpiecznie. Nie bez naczenia jest również wspaniałe otoczenie, widok na góry, przepływający nieopodal strumyk i zadbany, piękny ogród.
A. Labus
Długo zastanawiałem się, czy Dom Opieki to dobre rozwiązanie dla moich rodziców. Szukałem miejsca, w którym będą mieli zapewnioną właściwą opiekę i jednocześnie będą mogli czuć się jak w domu. Dom Pomocy Społecznej w Bystrej to był strzał w dziesiątkę! Ich pokój dosłownie przypomina prywatny apartament z własną, odpowiednio przystosowaną łazienką. Mają zapewnioną fantastyczną opiekę i cały czas są razem. Opiekunki są cudowne. Same przychodzą do rodziców, zapewniają pomoc, ale też po prostu towarzystwo.
Poza odpowiednim dla rodziców pokojem, DPS w Bystrej w końcu daje im możliwość spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Jest tutaj sporo miejsca do spacerowania, są ławeczki i urocze miejsce do wypoczynku nad rzeką. Muszę też dodać, że poza opieką wyżywienie jest na naprawdę wysokim poziomie. Obiady przepyszne! Rodzice chwalą posiłki. W końcu też udało się unormować cukier u mamy. Dom Pomocy Społecznej w Bystrej to naprawdę cudowne miejsce. W domu nie byłbym w stanie zapewnić rodzicom takiej opieki.
Jacek Grzebyk
Mam na imię Bronisława i od 40 lat mieszkam w Australii. Od roku 2012 przylatywałam do Polski co półtora roku, żeby spędzić czas z Mamą, która co roku była słabsza. W roku 2020 Mama przestała chodzić i wymaga stałej opieki - moi bracia nie dawali sobie rady, bo nastał czas Covidu. Musieliśmy podjąć ze złamanym sercem decyzję, żeby przenieść Mamę do Domu Opieki Społecznej. Wybraliśmy DPS w Bystrej - była to dobra decyzja, bo jak powróciłam do kraju w 2022 roku i po raz pierwszy odwiedziłam Mamę, to się uspokoiłam. Mama tak jakby zakwitła na nowo - zdrowie jak na 89 lat w normie, opiekunki bardzo dbają o nią, no i jedzenie super - a mojej Mamie trudno dogodzić z jedzeniem. Poza tym Mama znalazła tam duchowy spokój. Bardzo jesteśmy wdzięczni całemu personelowi za pomoc i opiekę i dziękujemy z całego serca!
Dom Pomocy Społecznej "Klimczok" w Bystrej jest bardzo dobrym miejscem dla osób starszych i niepełnosprawnych. Przekonaliśmy się o tym z całą rodziną, kiedy na początku zeszłego roku zamieszkała tu nasza ciocia. Jest tam czysto, a pokoje są przytulne. Pielęgniarki bardzo dbają o stan podopiecznych. Ciocia ma codziennie zmieniane opatrunki na nogach, otrzymuje regularnie smaczne posiłki i ma przytulny pokój z widokiem na góry. Docenia również to, że ma zaspokojone potrzeby emocjonalne i duchowe. Poza tym korzysta z rehabilitacji, która trochę usprawniła stan jej nóg i może nawet przejść do toalety, co wcześniej było już za trudne. Ciocia jest tu również pod opieką geriatry oraz innych specjalistów. Jesteśmy wdzięczni za tak dobrą opiekę całemu personelowi i z czystym sumieniem polecamy ten DPS.
Joanna Gasiuk
Życie toczy się coraz szybciej, praca zawodowa wymaga pełnego zaangażowania, często powyżej 8 godzin na dobę, nasze mieszkania są ciasne, a nieubłaganie upływający czas powoduje, że nasi najbliżsi wkraczają w ostatni etap życia, wymagają wyciszenia, spokoju, pełnego oddania.
Sytuacja taka stała się również naszym udziałem. Stanęliśmy przed dylematem wyboru jak najlepszego domu, który zapewniłby Mamie całodobową opiekę. Wydawało się, że znalezienie takiego miejsca graniczy z cudem. ALE NAM SIĘ UDAŁO!!!
DOM POMOCY SPOŁECZNEJ W BYSTREJ spełnił nasze oczekiwania. Miłe, ciepłe przyjęcie, jasno określone warunki pobytu, żadnych niedomówień. Po rozmowie z Panem Dyrektorem i Pracownicą Socjalną mieliśmy poczucie, że trafiliśmy do najwłaściwszego miejsca. Mama zamieszkała w słonecznym, przestronnym pokoju z balkonem. Przy pokoju znajdowała się łazienka - to niezwykle istotne dla osób z trudnościami w poruszaniu się. Do pokoi wiodą szerokie korytarze, których ściany zdobią obrazy budzące odczucia spokoju, radości. I wreszcie to co najważniejsze: personel - ciepły, oddany mieszkańcom, zawsze gotowy do niesienia pomocy lub wysłuchania, rozmowy, pocieszenia.
Bardzo dziękujemy za życzliwość i możliwość skorzystania z pomocy.
Tomasz Gabryś
Korzystałam z opieki dla mojego ojca w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej Fundacja Klimczok, przez 4 miesiące. Polecam szczerze to miejsce. Personel jest bardzo zaangażowany. Warunki do mieszkania, opieki i rehabilitacji bardzo dobre. Tato jest teraz w dużo lepszej kondycji, niż w momencie przyjazdu tutaj. Bardzo chwali sobie dostęp do sali rehabilitacyjnej i ćwiczeń.
Dziękuję pięknie całemu zespołowi za spokojny czas dla mnie podczas pobytu taty u Was. Jeśli zajdzie taka potrzeba znów skorzystamy chętnie z usług Domu Pomocy Społecznej w Bystrej.
Agata Fojcik
Moja mama po bardzo ciężkiej operacji trafiła pod skrzydła Pani Beaty, która prowadzi to cudne miejsce, gdzie osoby w potrzebie mogą znaleźć spokój i opiekę na najwyższym poziomie.
Ośrodek położony jest w malowniczej okolicy, mama mimo że przykuta do łóżka, mogła rozkoszować się widokiem na góry. Te trzy miesiące po operacji, gdy musiała leżeć, otoczona była opieką, mogła liczyć na pomoc w dzień i w nocy.
Przestronne pokoje z tarasem, żywe kolory, ale przede wszystkim życzliwy i uczynny personel to opis Domu Pomocy Społecznej w Bystrej. Pomimo, że ośrodek przyjmuje osoby na długie pobyty, dyrektor zgodził się przyjąć mamę tak z dnia na dzień po operacji. Mama czuła się dobrze i że nie jest dla nikogo obciążeniem, a moja siostra i ja z naszymi rodzinami mogliśmy w tym czasie pracować i zajmować się swoimi sprawami.
Mama przyjechała do DPS w Bystrej w karetce nawet bez możliwości siadania, a po niecałych trzech miesiącach wyszła o kulach, co jest zasługą Pani Asi rehabilitantki, która dokładała wszelkich starań aby mamę prawidłowo rehabilitować. Nie wiem jak poradzilibyśmy sobie, gdyby nie pomoc jaką otrzymaliśmy z Domu Pomocy Społecznej w Bystrej. Cierpliwość, z jaką personel rozmawia z mieszkańcami tego domu była dla mnie wzruszająca. Ludzie mogą liczyć na czas i uwagę. Myślę, że to w czasie, kiedy już nie możemy sami się sobą zajmować, jest kluczowe.
Jesteśmy bardzo wdzięczni za ten czas trzech miesięcy pobytu mamy w Ośrodku i za uśmiech, z jakim mama opuszczała DPS w Bystrej po trzech miesiącach.
To niezwykłe, że są ludzie wokół nas, którzy przez takie inicjatywy pomagają w tak trudnych momentach życia wielu ludzi.
Agnieszka Kaim
Bardzo dziękuję całemu personelowi DPS w Bystrej za opiekę nad moim tatą. Cenię sobie Państwa profesjonalizm, ale jeszcze bardziej życzliwość, empatię i wyrozumiałość. Serdeczna, ciepła, prawie rodzinna atmosfera sprawia, że ojciec czuje się zadowolony, a ja mam pewność, że wszystkie Jego potrzeby - fizyczne, emocjonalne i duchowe - są zaspokojone. Serdecznie dziękuję.
Alina - córka Stanisława Ciemięgi
Mama przebywa w DPS w Bystrej od blisko pół roku. Decyzję o zamieszkaniu w ośrodku podjęliśmy wspólnie z mamą po operacji, po której zaczęła poruszać się wyłącznie na wózku i wymagała całodobowej opieki. Wybraliśmy to miejsce na podstawie polecających opinii znajomych. Walorami były/są bliskość ośrodka, jego położenie w cichej okolicy u podnóża gór, zieleń, czystość i porządek.
Śmierć męża, liczne choroby, postępująca demencja i utrata samodzielności sprawiły, że początkowo stała się kobietą bardzo trudną we współżyciu, wycofaną, zgaszoną, krytyczną, często złośliwą, pozbawioną chęci życia. Wielokrotnie konsultowaliśmy i eksperymentowaliśmy z kierownictwem różne możliwości, sposoby na zmianę, poprawę samopoczucia. Dzięki doświadczeniu pracowników w pracy z ludźmi starszymi, włąściwej opiece medycznej i rehabilitacyjnej, odpowiedniemu doborowi leków i diety, cierpliwości i ciepłemu podejściu personelu mama zaczyna odżywać. Odzyskała optymizm, apetyt, uśmiech na twarzy, chętnie uczestniczy w zajęciach ruchowych i w życiu ośrodka.
Adam Prończuk
Pragnę serdecznie podziękować za okres pobytu w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej Pana magistra Jerzego Świerczka w okresie od 12.05.2022 - 09.08.2022, mojego serdecznego przyjaciela. Personel wykazał, że opieka nad powerzonymi Im starymi i schorowanymi ludźmi szczególnie potrzebującymi pomocy i zrozumienia jest najważniejszym Ich zadaniem. Za wszelkie dobro okazane w czasie pobytu w DPS w Bystrej Pana Jerzego Świerczka raz jeszcze dziękuję.
Barbara Kubica
(z wpisu dokonanego w podarowanym nam albumie z dziełami malarza Wojciecha Kossaka).
Jedną z najbardziej trudnych decyzji w życiu jest oddanie ukochanego członka rodziny do Domu Opieki. Dlatego wielkie znaczenie ma fakt, jaki to będzie Dom. Bo on będzie zastępował rodzinę. I tutaj chciałybyśmy złożyć podziękowanie dla Personelu DPS w Bystrej za pracę, jaką wkładają jego członkowie w stworzenie przyjemnej, spokojnej i rodzinnej Atmosfery. Dobre słowo, ton głosu, świetna komunikacja z rodziną - to było to, co nam jako rodzinie pomagało radzić sobie z Emocjami, a naszej kochanej mamie do końca jej życia pokazywano, że jest wartościowym człowiekiem.
Pokoje słoneczne, czyste i pachnące, pościel zmieniana - jeśli była taka potrzeba codziennie; posiłki gotowane na miejscu: pożywne, smaczne i uwzględniano w nich indywidualne potrzeby, np. dieta cukrzycowa albo problemy z przeżuwaniem.
Pensjonariusze mieli też formę zajęciową i terapeutyczną, wspólne gotowanie, zajęcia manualne, śpiewanie, codzienna gimnastyka - co sprawia, że wszyscy się znają i wzajemnie sobie pomagają.
My z siostrą jesteśmy bardzo wdzięczne za Opiekę i Troskę, jaką zapewnił naszej mamie DPS w Bystrej, za rodzinną atmosferę i za pracę, aby każdy kto trafia "szczęśliwym trafem" tutaj mógł się czuć jak z rodziną.
Dziękujemy - I i E.
Chciałam bardzo polecić Dom Pomocy Społecznej w Bystrej. Już od prawie 12 lat przebywa tam moja mama, która jest przewlekle chora i porusza się na wózku inwalidzkim oraz siostra, która ma porażenie mózgowe. Bardzo zadowolona jestem z opieki nad nimi. Mają dużo dodatkowych zajęć, takich jak muzykoterapia, rehabilitacja, wspólne grille i wycieczki. Mają również zapewniony wspaniały program duchowy. Dlatego chciałam wszystkim podziękować za tak wspaniałą opiekę i zaangażowanie wszystkich pracowników i opiekunów.
Ewa Janek
Gorąco dziękujemy za te dwa lata życia podarowane przez wszystkich pracujących w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej. To był piękny i dobry czas dla naszej mamy. Jesteśmy bardzo wdzięczni za prawdziwie domową atmosferę tworzoną każdego dnia.
Daniel i Andrzej Bruell
Rodzina Aleksandry Rutkowskiej pragnie wyrazić podziękowania za jej wieloletni pobyt w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej. Dziękujemy zarządowi oraz personelowi biurowemu za rzetelną, sprawną i miłą współpracę. Cieszymy się, że zawsze były zaspokojone potrzeby fizyczne i duchowe Aleksandry, dzięki czemu czuliśmy się spokojni. Wiedzieliśmy, że jest bezpieczna i dobrze zaopiekowana. Dziękujemy personelowi medycznemu za życzliwą i fachową kontrolę stanu zdrowia Aleksandry. Dziękujemy wszystkim opiekunom, którzy przez całe lata mieli ogromny wkład w to, by nasza mama i babcia czuła się dobrze i były zaspokojone jej potrzeby fizyczne, ale i również emocjonalne. Zdajemy sobie sprawę, że w ostatnich dniach jej życia opieka była wyjątkowo trudna i wyczerpująca, dlatego kierujemy wyrazy uznania, szacunku i serdeczne podziękowania za Wasz wysiłek i zaangażowanie. Bardzo to sobie cenimy.
Rodzina Aleksandry Rutkowskiej
Przyjazny Dom dla seniora i osób niepełnosprawnych - Dom Pomocy Społecznej w Bystrej - spełnił moje wymagania i moje potrzeby. W naszym Domu poczujesz się jak we własnym domu; Dom ten spełnia również warunki europejskie:
Mieszkaniec DPS w Bystrej
Marian Tenentka
Długo choruję na depresję (23 lata), byłam w kilku ośrodkach. Zawsze wracałam do domu po jakimś czasie. Znajomi chcieli pomóc, podali więc mężowi adres Domu Pomocy Społecznej w Bystrej. Mąż przywiózł mnie do tego ośrodka, przekazałam skład leków przy przyjęciu i zamieszkałam wraz z innymi osobami. Chcę napisać, że personel opiekuńczy interesował się mieszkańcami i jak mógł wspierał mnie w mojej chorobie. Jestem za to bardzo wdzięczna. Pozostali mieszkańcy przykładnie słuchali zaleceń personelu - chciałam ich naśladować.
Pomyślałam sobie, że dam innym adres do tego ośrodka. Odległość (400 km) od mojego domu sprawia, że nie mogę liczyć na częste odwiedziny moich bliskich. Chciałam odzyskać zdrowie, żeby wrócić do domu. Właśnie dowiedziałam się, że 15 grudnia mąż po mnie przyjedzie. Bardzo boję się tego powrotu, bo jestem słaba i nie wiem, jak sobie poradzimy. Mąż jest bardzo opiekuńczy, ale też jest chory, ma 75 lat i kilka schorzeń. Możliwe, że przyjadę tu do ośrodka, żeby kontynuować leczenie. Dziękuję personelowi za poświęcenie wobec mieszkańców.
Maria Gajek
Chciałabym serdecznie podziękować całemu zespołowi Domu Opieki Społecznej w Bystrej za bardzo dobrą opiekę nad moją mamą Erną Różańską. Moja matka przebywała w tym ośrodku 5 miesięcy i miała najlepszą opiekę, jaką można sobie tylko wyobrazić: dobra, fachowa pomoc medyczna i pielęgnacyjna; bardzo przyjazne otoczenie i wspaniałe pożywienie. Dziękuję jeszcze raz i wszystkich zachęcam w razie potrzeby do skorzystania z usług i pomocy Fundacji Klimczok w Bystrej.
Z poważaniem, Elwira Post
Dom Pomocy Społecznej w Bystrej jest pięknie położony i ładnie urządzony. Jest w nim czysto i porządnie i dołożono wszelkich starań, żeby przebywający tam czuli się jak w domu. Wyżywienie jest naprawdę smaczne. Za troskliwą i serdeczną opiekę nad moją mamą Marianną chciałbym podziękować Panu Prezesowi Jerzemu Gwoździakowi, Panu Dyrektorowi Jakubowi Cylc, Pani Beacie, personelowi medycznemu, wszystkim opiekunom oraz całemu personelowi Domu Pomocy Społecznej za miłą atmosferę, profesjonalną opiekę i życzliwość okazaną mojej mamie podczas pobytu w DPS.
Szczególnie dziękuję Panu Bogdanowi Jagielskiemu za wspaniałą, bardzo dobrą, profesjonalną opiekę medyczną oraz personelowi medycznemu za uratowanie nóg mojej mamie. Dużą rolę odegrał dział rehabilitacji, z którego również korzystała. Bardzo dziękuję wspaniałym fizjoterapeutkom, które dosłownie postawiły mamę na nogi.
Moja mama na początku pobytu leżała, wymagając całkowitej i wszechstronnej opieki. Przez cały ten okres mama była pod bardzo dobrą opieką. Z całą pewnością nie potrafiłbym jej zapewnić podobnego standardu życia z pomocą dochodzących, domowych opiekunek. Z czystym sumieniem mogę polecić ten DPS dla tych osób, które swoim schorowanym rodzicom chcą zapewnić fachową opiekę. Chciałbym jeszcze dodać, że atmosfera tutaj jest bardzo rodzinna.
Dziękuję z wyrazami szacunku,
Stanisław Wnęk
Dom Opieki w Bystrej to miejsce, w którym jest od kilku miesięcy nasz tata. Jestem pełny podziwu dla osób tam pracujących, bardzo doceniam ich wysiłki i ciężką pracę. Dziękuję pracownikom Domu za opiekę nad tatą ponieważ wiem, że nie jest łatwo. Dziękuję za dobre serca, każde dobre słowo i uśmiech. Cieszę się, że do Państwa trafiliśmy bo wiemy, że nasz tata ma najlepszą opiekę. Gdy tata do Państwa trafił, był w kiespkim stanie po powrocie ze szpitala, a w Państwa Domu stanął na nogi mimo ciężkiej współpracy z jego strony. Jesteśmy spokojni wiedząc, że tata jest pod opieką specjalistów.
Rodzina Zbigniewa Janoszka
Szanowni Państwo!
Moja Mama, Basia, Basieńka jak ją nazywaliście, odeszła. Na szczęście w tych ostatnich dniach jej życia byliście przy niej, dając jej wszystko na co zasłużyła - spokój, cierpliwość, uśmiech, opiekę i starania. Choć w tych chwilach mnie i swojej wnuczki już nie poznawała, ale Wasze troskliwe twarze wywoływały na jej buzi słabiutki uśmiech zaufania i spokoju. To bardzo ważne dla Niej i dla nas, całej rodziny, a w szczególności dla mnie, która musiałam podjąć decyzję o powierzeniu Jej Waszej trosce, kiedy była jeszcze zdrowa.
Bardzo, bardzo Państwu wszystkim dziękuję. Dziękuję za pomoc w tych dniach, kiedy zostawiałam Mamę w Waszych progach, za Jej dobry humor kiedy ją odwiedzałam, za to, że potrafiliście Ją słuchać, bo lubiła rozmawiać; za każdy Jej dzień spokojny, nezpieczny; za odgadywanie Jej potrzeb i empatię w codziennych trudnościach, za czas spędzony pośród Was na zajęciach i terapiach.
Mama przeżyła 92 lata i gdyby nie krótka, lecz podstępna choroba, któa odebrała Jej siły, witałaby się z Wami i ze mną z uśmiechem, pogodna, jeszcze wiele razy.
Dziękuję Wam wszystkim, bo choć nie znam imion całego personelu to wiem, że kiedy mijałam kogokolwiek podczas odwiedzin u Mamy zawsze to były wspaniałe, uśmiechnięte, pełne życzliwości twarze. Nie pochmurne i zniecierpliwione, a spokojne i troskliwe. Wszyscy znali Mamę po imieniu i to dla Niej było cenne, bo czuła się ważna i traktowana z szacunkiem, pomimo niedoskonałości jaką przynosi starość.
Dziękuję Panu Dyrektorowi Jakubowi Cylcowi za to, że potrafił zebrać tak świetny zespół ludzi tworzących tą paczłorkowatą Rodzinę. Dziękuję Pani Doktor Katarzynie Kózce za opiekę i starania, aby starsza kobieta jak najdłużej mogła cieszyć się sprawnością umysłową, a w ostatnich chwilach również tym skrawkiem życia, które Jej pozostało. Dziękuję Pani Beacie Jeczeń za dobre, czułe słowa i cierpliwość w odbieraniu telefonów ode mnie i za jej pracowników, Pana Piotra i Panią Tatianę i wszystkie panie opiekunki tak troskliwe i cierpliwe, które własne kłopoty potrafią zostawić z boku aby nie przynosić ich do pracy. Dziękuję Pani Ewelinie Błasiak za fachową pomoc i troskę jej zespołu pielęgniarskiego. Paniom z Działu Socjalnego - Oli i Kasi, za nieustanne informacje i odpowiedzi, których oczekiwałam; całemu zespołowi młodszych i starszych pracowników za ich trudną i doskonałą pracę.
Ewa Białogórska
Mój syn jest w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej od 2018 roku. Dziękuję Panu Dyrektorowi, Pani Beatce, Pani Iwonie, Pani Alince, Pani Mirce, Pani Oli i wszystkim osobom, których tu nie wymieniłam poczynając od pań z kuchni i pań pielęgniarek, które zajmują się przenoszeniem syna na wózek i pielęgnacją. Paniom, które dbają o czystość w pokoju i paniom z pralni.
Mój syn ma bardzo dobrą opiekę; jest zadbany. Posiłki są bardzo smaczne. Jak jadę w odwiedziny spotykam się z bardzo życzliwą i serdeczną atmosferą. Nie odczuwam żadnych barier w relacji z personelem DPS. Mogę o wszystko zapytać, o wszystkim porozmawiać życzliwie i z sercem. Jestem bardzo wdzięczna i dziękuję z całego serca wszystkim Osobom, które opiekują się moim synem.
Z wyrazami szacunku i wdzięczności - Mama Urszula Olszowska.
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie w opiece nad Mamą, pocieszali, służyli praktyczną pomocą, czasami tłumaczyli jak mam postępować i korygowali moje myślenie. Jestem im wszystkim za to bardzo wdzięczna. Dziękuję bardzo wszystkim pracownikom, którzy opiekowali się Mamą - szczególnie Joli, która była cennym pośrednikiem między Mamą a mną, dostępna pod telefonem o każdej porze.
Renata Kubis
Dom Pomocy Społecznej w Bystrej to miejsce przyjazne osobom tam przebywającym jak i ich rodzinom. 6 lat temu zmuszona byłam szukać opieki dla mojego chorego męża. Wybrałam DPS w Bystrej. Jestem w częstym kontakcie z mężem - mieszkam 11 km od Ośrodka. Profesjonalna opieka, przyjazna atmosfera, rehabilitacja, pyszne jedzenie (to słowa męża), piękne położenie nad rzeką. Wszystko utwierdza mnie w tym, że mój wybór to był "strzał w dziesiątkę".
Krystyna Arczyńska
Jesteśmy bardzo zadowoleni i wdzięczni za opiekę nad naszą siostrą i szwagierką. Jeśli chodzi o Dom Opieki Sadyba - zawsze mogliśmy liczyć na świetny kontakt, na wszelkie nasze zapytania i prośby mieliśmy zawsze szybką i uprzejmą odpowiedź. Opieka stała na najwyższym poziomie, w zasadzie nie było nic, co można by zrobić lepiej. To było bardzo ważne wsparcie przy jej śmiertelnej chorobie. A potem nieoceniona pomoc, jeśli chodzi o wszelkie sprawy związane z pogrzebem. Bardzo, bardzo dziękujemy. I oczywiście serdecznie polecamy ten DPS każdemu kto potrzebuje dla kogoś czy dla siebie profesjonalnej opieki, oddanych opiekunów, miłą i kompetentną administrację i spokoju umysłu, że dokonał dobrego wyboru.
Pozdrawiamy, Ania i Dominik Byrscy
Dziękuję za możliwość spotkania z Józią. Jakież było (i jest) moje zaskoczenie podczas spotkania, po tak długim niewidzeniu i ogromna radość z postępów jakie poczyniła. Świetnie wygląda, potrafi sama iść, super się z Nią rozmawiało. Nie musi siedzieć tylko na wózku i nie jest już do Niego przypinana pasem bezpieczeństwa. Byłam i jestem ogromnie wzruszona i szczęśliwa. Wszyscy, którzy wspieramy Józię i interesujemy się Jej losem cieszymy się bardzo. Serce rośnie.
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM - od Zarządu do najniższego szczedbla struktury pracowniczej DPS.
Żywię nadzieję, że w DPS Sadyba Józia będzie mogła pozostać tak długo jak będzie trzeba w otoczeniu sympatycznych opiekunek i ludzi, którym zaufała, z którymi czuje się bezpieczna i że nigdy nie zazna krzywdy ani traumy zmiany miejsca. To, że jest w tak świetnej kondycji, zadbana i wypielęgnowana to przede wszystkim Wasza zasługa. Ogromna wdzięczność i niski ukłon w strone pracowników zajmujących się codzienną pielęgnacją. Szacunek dla Pani Beaty ogarniającej cały zespół.
Cieszymy się , że dzięki tak bliskiemu położeniu DPS możemy realizować zadania, dostarczać rzeczy Józi w zasadzie natychmiast i mieć szybki kontakt z Państwem nie tylko telefoniczny. To potwierdza nam, że było warto starać się i walczyć.
Jeszcze raz bardzo dziękuję, dziękujemy wszyscy, że mamy naszą Józię tutaj w bystrzańskiej Sadybie.
z wyrazami szacunku Iwona Janoszek
W DPS Sadyba przebywała /niecałe 7 lat/ bardzo bliska mi osoba Kazia. Odwiedzałam ją dosyć często.Nawet jak wpadałam niezapowiedziana zawsze było czysto i przyjemnie.Kazia nigdy nie narzekała ani na personel ani na innych pensjonariuszy.Personel nieraz nawet zastępuje rodzinę.Jest to bardzo cenne.Dużą rolę odgrywa dział rehabilitacji z którego również korzystała Kazia . Bez przeszkód mogła praktykować swoją religię.Była bardzo wdzięczna że ostatnie dni swojego życiamogła spędzić w takim otoczeniu. W związku z tym chcę podziękować dyrekcji i pracownikom tego domu że przez wiele lat otaczali troskliwąi profesjonalną opieką osobę, która mi była bardzo bliska.
Wanda Bartczak
Moja mama, Krystyna, przeżyła w domu pomocy "Sadyba" (aktualnie "Klimczok") ostatnie swoje 5,5 roku życia. Mama od początku pobytu leżała, wymagając całkowitej i wszechstronnej opieki.
Chciałbym, w podziękowaniu za troskę, którą mamę tu otoczono, pozostawić Domowi Opieki moją jak najlepszą opinię i rekomendację, opierając się na bezpośrednich, wieloletnich, regularnych obserwacjach podczas moich częstych wizyt.
Przez cały ten okres mama była pod bardzo dobrą opieką. Z całą pewnością nie potrafiłbym jej zapewnić podobnego standardu życia z pomocą dochodzących, domowych opiekunek. Chcę wyrazić moją głęboką wdzięczność opiekunkom, opiekunom i pozostałemu personelowi, w tym dyrekcji Sadyby, za poświęcenie, utrzymywanie rygoru i wysokiego poziomu usług. Myślę, że mimo iż poza swoim domem, mama spędziła te swoje ostatnie lata względnie spokojnie i komfortowo, a póki resztki zdrowia jeszcze pozwalały, również stosunkowo szczęśliwie.
Syn
Mój Tata, Mieczysław Ł., będący w końcowym stadium choroby Alzheimera, ostatnie tygodnie życia spędził w DPS "Sadyba" w Bystrej. Przebywał na oddziale, gdzie pracują wspaniali opiekunowie, o wielkich sercach. Miał zapewnioną pełną empatii i ciepła profesjonalną opiekę.
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby mógł godnie i spokojnie odejść. Dziękuję za zrozumienie, uśmiech, pełne oddanie chorym, dobre słowa dla Rodziny, stworzenie atmosfery spokoju i bezpieczeństwa.
Życzę, aby DPS "Sadyba" jak najdłużej był oazą dla chorych i niepełnosprawnych oraz spokojnym portem dla tych, którym los wyznaczył właśnie tu zakończenie wędrówki przez życie.
Dziękuję.
Z ogromnym szacunkiem
córka Bożena Cz.
Pragnę serdecznie podziękować za okazaną mi pomoc, dzięki której mogłam podreperować swoje zdrowie i zrealizować najpilniejsze potrzeby. Życzę zadowolenia w dalszym niesieniu pomocy na rzecz ludzi starszych, samotnych i schorowanych.
wdzięczna Zofia z Krakowa
Za troskliwą i serdeczną opiekę nad moją mamą chcieliśmy podziękować dyrektorowi placówki, jak i personelowi opiekuńczemu, włącznie z p. Pauliną.
Z pobytu mamy w DPS w Bystrej byliśmy b. zadowoleni - czysto, schludnie, przemiły personel chętnie współpracujący z rodziną osoby tam przebywającej.
Wszystkiego najlepszego od całej rodziny Trybuś
Witam, chciałbym się podzielić swoją opinią na temat ośrodka pomocy społecznej "Sadyba" w Bystrej. Ponieważ nasza mama mieszka w nim już ponad rok, więc jest to obiektywna i potwierdzona opinia. Przed zamieszkaniem na stałe w tym ośrodku mieliśmy pewne obawy, czy będzie to odpowiednie miejsce dla naszej kochanej mamy, która jest osobą niepełnosprawną i wymaga coraz większej pomocy, ale też odpowiedniej stałej i fachowej opieki. Bardzo zależało też nam na odpowiedniej atmosferze i codziennym samopoczuciu w związku z otoczeniem. Wszystkie te czynniki zostały spełnione w zadowalającym stopniu, biorąc pod uwagę fakt, że tego typu ośrodki mimo najszczerszych chęci nigdy nie zastąpią własnego rodzinnego domu. Opieka personelu jest na bardzo wysokim poziomie, dyrekcja chętnie też przychyla się do próśb i uwag pensjonariuszy. Wyżywienie i porządek w ośrodku są bardzo chwalone przez naszą mamę, a z własnych obserwacji podczas częstych pobytów i odwiedzin jesteśmy w stanie to potwierdzić w stu procentach. Mamy świadomość, że pobyt w tym ośrodku umilają też różne zajęcia, które wypełniają czas mieszkańcom i wpływają na ich rozwój duchowy, emocjonalny i światopoglądowy. Sami obserwujemy, jak pobyt przez ostatni rok wpłynął pozytywnie na mamę i pomaga w ogólnej walce z postępującą chorobą. Jesteśmy wdzięczni dyrekcji, personelowi i wszystkim osobom związanym z tym ośrodkiem.
Szatkowski Radosław, Tomasz i Magdalena
[29.07.2019]
Gdy już nadszedł ten moment, że trzeba była Mamę umieścić w placówce opiekuńczej, sprawdziłam wiele, wiele miejsc w bielsku i okolicach. "Sadyba" zdecydowanie spełniła wszystkie nasze oczekiwania. Rozmowa z dyrektorem placówki jeszcze bardziej utwierdziła mnie w tej decyzji. I tak spędziłyśmy tam prawie 5 lat. Piszę w liczbie mnogiej, ponieważ ja także uczestniczyłam w życiu Mamy. W zależności od aktualnego stanu fizyczno-psychicznego było to od kilku godzin dziennie (uczestnicząc w zajęciach rehabilitacyjnych, spacerach, posiłkach, itd.) do krótszych odwiedzin kilka razy w tygodniu; od okresu ograniczonej samodzielności do osoby leżącej, wymagającej opieki 24 godziny na dobę. Tak więc przez lata miałam pełny obraz i wgląd w życie placówki i opieki nad Mamą.
Dziękuję całemu personelowi i zawsze miłym i serdecznym pracownikom. Chciałabym bardzo podziękować wszystkim opiekunom i pielęgniarkom, zawsze otwartym na wszelkie prośby i sugestie. Doceniam Państwa ciężką pracę i zaangażowanie.
Dziękuję za wyrozumiałość, za pomoc w rozwiązywaniu problemów, za przychylność, a co za tym idzie, za mój spokój ducha.
Z wyrazami szacunku.
I. Ch.-G.
[24.03.2019]
Pragnę serdecznie podziękować personelowi DPS Sadyba w Bystrej. Przebywałem w Sadybie od sierpnia do grudnia 2018 roku, ponieważ potrzebowałem profesjonalnej opieki pielęgniarskiej i fizjoterapii po długim leczeniu w szpitalu. Pobyt w Sadybie wspominam z przyjemnością i gorąco polecam wszystkim zainteresowanym. Jestem ogromnie wdzięczny opiekunom i pielęgniarkom za wysoki standard ich opieki oraz za ciepłe i życzliwe nastawienie do podopiecznych. Szczególnie dziękuję moim wspaniałym fizjoterapeutkom Ani i Anecie, które dosłownie postawiły mnie na nogi, jak również niezastąpionemu Józkowi za jego opiekę, wsparcie i życzliwość.
Sadyba jest pięknie położona i ładnie urządzona. Jest w niej czysto i porządnie i dołożono wszelkich starań, żeby przebywający tam czuli się jak w domu. Wyżywienie jest naprawdę smaczne, a Sadyba dba również o potrzeby duchowe mieszkańców - podczas mojego pobytu obejrzałem między innymi kilka interesujących filmów dokumentalnych, a ze szczególną przyjemnością wspominam fantastyczny koncert saksofonisty jazzowego.
Serdecznie Państwa pozdrawiam i życzę wszelkiej pomyślności w 2019 roku.
Z poważaniem
Maciej Gryczmański
[31.01.2019]
Polecając to miejsce - serdecznie dziękujemy Panu Prezesowi Jerzemu Gwoździakowi, Panu Dyrektorowi Jakubowi Cylc oraz całemu personelowi Domu Pomocy Społecznej, w szczególności Pani Joli, za miłą atmosferę, profesjonalną opiekę i życzliwość okazaną naszej mamie Cecylii Glinka podczas wieloletniego pobytu w DPS "Sadyba".
córka Renata i syn Henryk
[5.12.2018]
Moja mama przebywała od 2016 roku w DPS "Sadyba" w Bystrej. Pobyt mamy tutaj był najwspanialszym czasem dla niej pod względem opieki. Mama miała Alzheimera, więc była zdana na całodobową opiekę osób drugich.
Gdy odwiedzałam mamę to nigdy nie narzekała. Obserwowałam pracę personelu, która była bez zarzutów. Było to dla mnie bardzo ważne, żeby ta opieka była fachowa, żebym mogła spokojnie spać mając poczucie, że wszystko funkcjonuje bez zarzutów.
Rozmowy ze współlokatorką mamy upewniały mnie w tym, że jest wszystko w porządku, że personel staje na wysokości zadania. Wszelkiego rodzaju terapie, jakie są potrzebne starszym ludziom, jak i zajęcia plastyczne, muzyczne, wycieczki, są organizowane. Korzystałam również ze stołówki, gdzie jedzenie jest zawsze świeżo przygotowywane i smaczne. Mogę się wypowiedzieć na ten temat, bo otrzymywałam to samo jedzenie, co mieszkańcy DPS, bez extra przywilejów.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten DPS dla tych osób, które swoim schorowanym rodzicom chcą zapewnić fachową opiekę. Chciałabym jeszcze dodać, że atmosfera tutaj jest bardzo rodzinna. Kiedy mama odeszła, to ciepłe słowa od mieszkańców i pracowników DPS-u pokazywały, jak wszyscy są tu ze sobą związani i jak odczuwają stratę każdego mieszkańca. Otrzymałam też opiekę psychologa.
Marzena Pietrowska
[5.12.2018]
Chciałabym serdecznie podziękować całemu personelowi za profesjonalną a jednocześnie pełną życzliwości i ciepła opiekę nad moim mężem. Podczas wizyt czułam się jakbym była członkiem rodziny. Dzięki ciężkiej pracy opiekunek i reszty personelu wiedziałam, że mąż jest bezpieczny i zaopiekowany tak jak w domu.
Serdecznie polecam to miejsce każdemu, komu zależy na dobrej opiece dla swoich bliskich.
Z wyrazami szacunku
Zofia Bandała
[24.08.2018]
Kiedy mój mąż Bolesław Szkudlarek zachorował, nie dopuszczałam myśli, że będę musiała umieścić go w Domu Pomocy. Uważałam, że osoba, którą kocham powinna być w domu – przeze mnie opiekowana. Rzeczywistość okazała się bardzo brutalna. Nie dałam rady ani fizycznie – ani psychicznie.
Od lutego 2018 r mąż przebywa w „Sadybie”, gdzie lepiej funkcjonuje niż w domu, otoczony życzliwymi ludźmi, potrafiącymi takimi chorymi spokojnie się opiekować.
Ja odwiedzam go bardzo często i to na kilka godzin. Wtedy czuję, że z chęcią tu przyjeżdżam. Wita mnie pięknie położony, zadbany budynek, zapach pysznego jedzenia i przede wszystkim uśmiech całego personelu.
Całodobowo służą informacją telefoniczną i spokojną rozmową – za co jestem Panu Dyrektorowi Jakubowi Cylc, Pani przełożonej pielęgniarek Bernadetcie Imbor, Pani Joli – bardzo wdzięczna.
Tutaj zrozumiałam, wśród chorych ludzi, że opieka nad nimi jest częściowo również moim powołaniem.
W ten sposób dla męża i dla mnie „Sadyba” stała się drugim domem.
Z poważaniem
Maria Szkudlarek
[2.07.2018]
Moja Mama, lat 86, mieszkała 5 miesięcy w „Sadybie”. Opiekowałam się nią przez 6 lat, ale w pewnym momencie nie dawałam już rady. Pracuję zawodowo 8 godz. dziennie i mam już swoje lata (60+).Wstawanie po nocach, wysłuchiwanie historii wziętych z kosmosu, planowanie posiłków, które wyrzucała, itd. Poszczególne opiekunki przychodzące w czasie mojej pracy miały dosyć. Zadzwoniłam do „Sadyby”. Były akurat wolne miejsca, co się rzadko zdarza. I tak to się zaczęło.
Muszę przyznać, że największą wartością „Sadyby” są ludzie. Pan Prezes i Pan Dyrektor wspaniali. Panie Socjalne Ela, Kasia i Paulina bardzo miłe. Opiekunki uczynne, nieobojętne na losy pensjonariuszy. Pomagają jak tylko mogą. Pani Jola cudowna, zdobyła fotel i lampkę nocną.
Jedzenie jest bardzo dobre, na śniadanie była jajecznica, na obiad zupa, drugie danie, kompot i deser. kolacja też niczego sobie. Nie do przejedzenia. Widziałam Pana kucharza, niech Pan tak trzyma !!! Pani Pielęgniarka cudowna, ciepła kobieta. A pensjonariusze to ludzie schorowani, w różnym wieku i w różnej kondycji fizycznej i psychicznej. Trzeba mieć dla nich dużo ciepła, siły i cierpliwości. Mogą dzięki „Sadybie” ostatnie swoje lata godnie przeżyć.
Córka
[25.05.2018]
Chciałabym podziękować całemu personelowi za opiekę nad moim mężem Czesławem Walczak, który przebywa w ośrodku od listopada 2017 r.
W ośrodku tym stworzona jest domowa, ciepła i rodzinna atmosfera.
Kompetentny personel opiekunek i opiekunów, którzy z niesamowitą cierpliwością podchodzą do męża zapewniając mu opiekę oraz personel pielęgniarski sprawiają, że nie martwię się o męża i jego potrzeby. Widzę czystość, dobroć i opiekuńczość już od momentu wejścia do placówki.
Z wyrazami szacunku
Izabela Witas-Walczak
[4.04.2018]
Pragnę podzielić się z państwem moją opinią na temat funkcjonowania Domu Pomocy Społecznej w Bystrej. W chwili obecnej przebywa tu moja ukochana mama, która choruje na Alzheimera.
Wybrała dla niej opiekę w tym Domu, gdyż od pierwszej wizyty urzekło mnie to miejsce. Można śmiało powiedzieć,
że już „od progu” czuje się, że człowiek i jego cierpienie staje się priorytetem dla tutejszych opiekunów. To właśnie w tym miejscu szczególnym opieka jest na najwyższym poziomie. Pielęgnacja, żywienie i doskonałe zajęcia terapeutyczne sprawiają, że ludzie chorzy i niepełnosprawni czują się potrzebni. Fachowa opieka jest wsparciem zarówno dla osób dotkniętych chorobą, jak również dla ich rodzin, które niejednokrotnie obawiają się zostawić bliską osobę pod czyjąś opieką.
Serdecznie polecam to miejsce, które staje się już ostatnim domem dla naszych bliskich. Uważam, że tutaj każdy może poczuć się jak u siebie.
Dziękuję za pomoc i uśmiech tutejszego personelu, bo to szczególne miejsce.
Ewa Kliś – opiekun prawny
[14.02.2018]
Gdy zachorował mój mąż na demencję starczą szukaliśmy mu miejsca w domu opieki. Rodzinnie zdecydowaliśmy o umieszczeniu go w domu opieki „Sadyba” w Bystrej.
Jesteśmy zadowoleni z pobytu i opieki nad chorym i dziękujemy personelowi medycznemu i opiekunom, całej administracji tego ośrodka. Panuje tutaj atmosfera rodzinna, jest bardzo czysto i widać zadowolenie wśród pacjentów, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.
rodzina Polok
Składam serdeczne podziękowania za ciepłą i fachową opiekę, którą personel Waszej placówki stworzył dla mojego męża Mariana na czas jego pobytu w Waszym Domu. Oceniam Waszą pracę na rzecz osób potrzebujących bardzo wysoko. Warunki, jakie zapewniacie pensjonariuszom począwszy od mieszkaniowych, wyżywienia, wyposażenia, rehabilitacji, pomocy psychologicznej oraz indywidualnego podejścia do każdego z osobna, zasługują na najwyższe uznanie.
Z podziękowaniami
Grażyna Kraśniewicz
Serdeczne podziękowanie dla całej obsługi Domu Opieki Społecznej w Bystrej za profesjonalną obsługę, a w szczególności opiekę nad moja mamą, której pobyt bardzo pomógł pod względem zdrowotnym.
Miła atmosfera i zaangażowanie personelu sprawia, że „kuracjusze” czują się nieraz lepiej, jak w rodzinnym domu.
Dziękuję wszystkim – od personelu po Dyrekcję placówki w Bystrej.
Edwin
Po ostatniej wizycie w Waszej placówce koniecznie chcielibyśmy podzielić się z Państwem naszymi pozytywnymi wrażeniami, jakie zastaliśmy.
Personel Ośrodka, pięknie położonego w naszych zacisznych Beskidach, jest niezwykle zaangażowany, uprzejmy oraz profesjonalny.
Wita uśmiechem i uśmiechem żegna. Ma się wrażenie należenia do wielkiej rodziny.Prowadzona jest rehabilitacja (grupowa, jak i indywidualna), zajęcia manualne, wieczorki, koncerty, gry towarzyskie, organizowane są wycieczki.Odwiedzający ma wrażenie, iż znajduje się bardziej w sanatorium, aniżeli w Domu Opiekuńczym.Ogromne podziękowania za tak dobrą opiekę, zaangażowanie i serce. Nasza mama Irena jest tu bezpieczna, znalazła przyjaciół i utrzymuje kondycję fizyczną.Jest naszym szczęściem, iż właśnie tam się znajduje.
Z najlepszymi życzeniami na przyszłość
Liliana i Marek Romańczyk
Stuttgart
Z największa ochotą i radością pragnę napisać parę słów o Domu Pomocy Społecznej „Sadyba” w Bystrej, o ludziach tam pracujących, którzy pomogli w chwili, gdzie pomoc znikąd nie nadeszła.
Mój ciężko chory brat z urazem głowy w stanie wegetatywnym został przyjęty przez Pana Dyrektora i otoczony profesjonalną opieką personelu medycznego i pracujących tam pań opiekunek. Pielęgnowany i rehabilitowany w tejże placówce wraca do nas i „łapie” kontakt ze światem.
Z całego serca dziękujemy
matka i siostra mieszkańca
Maria Gwizdała
Proszę przyjąć podziękowanie za opiekę nad moją żoną Krystyną Janicką.
W czasie krótkiego pobytu w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej Dyrektor, personel opiekuńczy oraz pracownicy administracji okazali nam przychylność i dobroć dla mojej żony – co można było odczuć w czasie wizyt w Domu.
Pragnę Panu Dyrektorowi oraz wszystkim pracownikom Domu podziękować za ciepłe i ludzkie zrozumienie osób cierpiących i tych w podeszłym wieku.
Z poważaniem,
Jerzy Janicki
Pragnę niniejszym podziękować całemu Personelowi DPS „Sadyba” w Bystrej za pomoc i życzliwość okazaną mi podczas mojego tutaj pobytu.
Bardzo dobrze oceniam warunki bytowe w DPS „Sadyba”, a także życzliwość, pomoc, zainteresowanie.
Szczególne słowa podziękowania składam rehabilitantom, Pani Ani i Panu Jurkowi. To dzięki ich wysiłkom znowu normalnie chodzę.
Życzę zdrowia i pomyślności podopiecznym i personelowi DPS „Sadyba”.
Z poważaniem,
Stanisław Góra
Moja mama przebywa w DPS „Sadyba” od 2016 roku. Wybrałam ten dom dla mamy, bo już wcześniej słyszałam o nim dobre opinie. I się nie pomyliłam – moja mama ma tu bardzo dobrą opiekę. Jest czysto i jedzenie jest świeże (nie catering). Jak przyjeżdżam w odwiedziny do mamy to jestem zadowolona z opieki w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej. Polecam.
Marzena Pietrowski
Serdecznie dziękuję wszystkim sprawującym opiekę nad moją Mamą Haliną Długą, która przebywa w DPS SADYBA już ponad 2 lata i swój pokój nazywa „moje mieszkanie”.
Panie opiekunki są bardzo życzliwe, pogodne i dbają o pensjonariuszy. Jest bardzo dobry kontakt z kierownictwem, recepcją, opiekunkami i personelem medycznym. Zawsze znajdują czas na udzielenie informacji, są cierpliwi i wyrozumiali.
Odwiedziny są możliwe o dowolnej porze, a odwiedzający mile widziani. Ja mieszkam na stałe za granicą. Przyjeżdżając w odwiedziny do mojej Mamy mam możliwość zamieszkania w pokoju gościnnym i spędzić z nią kilka dni. Jest to wielkie udogodnienie, szczególnie dla rodzin nie mieszkających lokalnie.
Wewnątrz budynku jest czysto, jasno i utrzymany jest wysoki standard higieny. Zawsze świeży zapach w pokoju mojej Mamy, a koło południa zachęcająco pachnie domowym obiadem. Przebywając na terenie domu zawsze korzystamy (najczęściej przyjeżdżam z moim mężem) z możliwości wykupienia posiłków, co pozwala nam na zjedzenie smacznego obiadu siedząc z moją Mamą przy jednym stole.
Budynek SADYBA jest otoczony rozległym, zadbanym terenem, odpowiednim do spacerów i odpoczynku wśród zieleni. Polecam Dom SADYBA wszystkim, którzy potrzebują zapewnić godną opiekę swoim najbliższym. To dobre miejsce na czas, gdy życie jest w porze późnej jesieni. śmiało mogę powiedzieć, że miałam dużo szczęścia znajdując takie miejsce dla mojej Mamy.
Panu dyrektorowi i całemu personelowi należą się szczere gratulacje i serdeczne podziękowania za stworzenie wzorowej placówki, gdzie do mieszkańców podchodzi się z sercem i troską.
Z poszanowaniem,
córka Lidia Rostek
Moja mama, Hycka Kazimiera, kilka lat temu zachorowała na Alzheimera i wymagała ciągłej opieki pielęgniarsko-rehabilitacyjnej. W warunkach domowych nie byłam jej w stanie zapewnić takiej opieki, dlatego też zaczęłam poszukiwać odpowiedniej placówki, mogącej sprostać temu zadaniu.
Rozważałam i sprawdzałam kilka domów opieki, aż natrafiłam na Dom Pomocy Społecznej w Bystrej prowadzony przez Fundację Sadyba. To, co widać na pierwszy rzut oka w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej: czystość, kompetencja personelu i życzliwość w stosunku do pensjonariuszy i ich rodzin. Potwierdzało się to codziennie przez cały czas pobytu mojej mamy, przez 9 miesięcy, aż do jej śmierci. Warto także wspomnieć o cierpliwości w tejże placówce, która jest niezwykle ważna przy pracy z osobami w podeszłym wieku. Dom Pomocy Społecznej w Bystrej prowadzony jest na najwyższym poziomie. Podopieczni są otaczani profesjonalną opieką pielęgniarską i medyczną oraz troskliwością całego personelu. Za cały trud i wkład pracy w opiekę nad mamą, za serdeczność i zwyczajne życzliwe gesty w trudnych chwilach, chciałabym podziękować z całego serca.Pragniemy jeszcze raz całą rodziną podziękować Panu Dyrektorowi oraz wszystkim Paniom, które z życzliwością, sercem i cierpliwością zajmowały się naszą babcią i mamą.
Serdecznie pozdrawiamy i życzymy dużo zdrowia i siły
Kazimiera Wołek z rodziną
Szanowni Państwo,
pragnę wyrazić gorące podziękowania za opiekę nad moim chorym mężem, który w Fundacji Sadyba przebywał kilkakrotnie na czas opieki krótkotrwałej.
Mąż ma 79 lat, cierpi na demencję starczą. Z uwagi na mój wiek nie jestem w stanie zapewnić mężowi należytej opieki, dlatego zdecydowałam, że zamieszka czasowo w Sadybie. Ośrodek jest położony w przyjaznym otoczeniu przyrody, z dala od centrum miasta. Dyrekcja działa prężnie, fachowo i kompetentnie. Personel jest rzetelnie przygotowany do pracy z pensjonariuszami. W działalność swoją wkłada wiele serca. Jestem spokojna, że mąż mój jest pod dobrą opieką.
Z poważaniem
Helena Paluch
Drodzy Państwo,
Pragniemy wyrazić swoje głębokie docenianie za opiekę, jaką otoczyliście moją Mamę, Stefanię Dobler, w trakcie pobytu w Waszym domu.
Od samego początku odczuwaliśmy troskliwość Waszego personelu względem Mamy. W szczególności mamy tu na mysli Panią Beatę Jeczeń, która chętnie oraz często dzieliła się z nami informacjami na temat zdrowia Mamy. Było to dla nas szczególnie ważne, ponieważ mieszkamy w Kanadzie i częste odwiedziny nie były dla nas możliwe.
Sama Mama wielokrotnie wspominała, jak wspaniale się jej mieszkało w owym „hotelu” ! Tak czysto i przyjemnie ! Cieszyła się, że miała tak komfortowe warunki.
Wasz dom opieki to naprawdę bezpieczna i spokojna przystań na jesień życia, warta polecenia innym.
Serdecznie dziękujemy za wszystko, co dla nas zrobiliście !
Maryla Koczur
Szanowni Państwo,
od lipca minęły już trzy miesiące, kiedy zapłakaną Mamę zostawiałam pod Państwa opieką. Nie ukrywam, że ja również roniłam łzy, czy najbliższą mojemu sercu osobę zostawiam w dobrych rękach? Już wtedy poczułam dobrego ducha domu, czyli Was. Pocieszano, nie tylko Mamę, ale i mnie, dla której było to nie mniejszym stresem. Potrzebowałam opieki na krótki termin, tylko okresu letniego, który ze względu na moją pracę pozwalał na spokojne wykonywanie obowiązków, nie denerwując się, czy Mama coś zjadła, wzięła leki, była na świeżym powietrzu, czy coś się nie stało podczas mojej nieobecności i najważniejsze, że ktoś koło niej jest i czuwa.
Minęło lato, a moja Mama nieśmiało zapytała, czy może zostać jeszcze trochę dłużej. Pytanie mnie zaskoczyło, ale przypomniały mi się słowa Pani, która w dniu przyjazdu sprzątała i widząc zapłakaną Mamę powiedziała „Weroniko, za dwa miesiące nie będziesz chciała stąd wyjeżdżać”.
To dzięki Wam wszystkim pracującym w Domu Opieki Sadyba wraca wiara, że są ludzie, którzy poświęcając się trudnej i odpowiedzialnej, a jednocześnie czasami niewdzięcznej, pracy ze starszymi schorowanymi ludźmi, robią to profesjonalnie, a do tego wkładają swoje serce.
Dziękuję z wyrazami szacunku
Katarzyna Dauksza-Byrdy
Obiekt doskonale zaprojektowany, w przepięknej wypoczynkowej okolicy, w doskonałym klimacie górskim. Doskonała kadra administracyjna, gospodarcza, socjalna, opiekuńcza, rehabilitacyjna i medyczna. Pacjent lub mieszkaniec w 100 % bezpieczny i z poczuciem interesująco spędzonego każdego dnia w różnych stanach swojego procesu niesamodzielności, jak i patologii chorobowej. DPS Sadyba wychodzi naprzeciw obecnemu zapotrzebowaniu społecznemu oferując bardzo profesjonalną opiekę osób starszych, samotnych i niesamodzielnych.
lekarz medycyny Karch Eugeniusz
Mój ojciec wymagał całodobowej opieki. Robiłem staranne rozeznanie, gdzie mógłbym oddać ojca w dobre ręce. Polecono mi DPS Sadyba w Bystrej koło Bielska-Białej. Miałem okazję się przekonać, że jest to najbardziej profesjonalny ośrodek tego typu ze wszystkich, które rozeznałem.
Jerzy Fertała
Szanowny Panie Dyrektorze,
Pragnę serdecznie podziękować Państwu za opiekę nad moją mamą – Ireną Dyląg, która w okresie od czerwca do sierpnia przebywała w DPS w Bystrej.
Opiekując się od 2008 r. mamą na co dzień, zdaję sobie sprawę z trudności, jaką sprawia opieka nad pacjentem w takim stanie, gdy znaczna niepełnosprawność fizyczna łączy się z afazją, utrudniającą w dużym stopniu komunikowanie się, a czasem wręcz uniemożliwiającą logiczny kontakt, pozwalający na zrozumienie potrzeb chorego.
Tym bardziej doceniam wszelkie starania personelu DPS, który próbował włączyć moją mamę w codzienne życie domu, prowadził z nią zajęcia rehabilitacyjne dostosowane do jej możliwości, uwzględniając przy tym jej stopień samodzielności i pozwalając na zachowanie wyrobionych nawyków czy zwyczajów.
Doceniam zwłaszcza przydzielenie mamie większego pokoju, po którym mogła samodzielnie poruszać się na wózku oraz podłączenie telewizora do jej dyspozycji. Czystość, jaka otaczała mamę i jej higiena osobista był← bez zarzutu. Odwiedzając mamę co tydzień z przyjemnością zauważałam, jak jest zadbana i czysto ubrana. Państwa pracownik – pani Ewelina Grzybek – pozostawała ze mną w telefonicznym kontakcie i życzliwie reagowała na zgłoszone uwagi. Każdego z pracowników, z którym miałam możliwość rozmawiać na temat mamy, cechowała uprzejmość i zaangażowanie – w jak najlepsze dla pensjonariusza – rozwiązanie problemu.
Prowadzony przez Pana dom opieki burzy wciąż napotykaną niestety opinię, że dom opieki społecznej oznacza zaniedbanie i opuszczenie umieszczonych tam bliskich nam ludzi.
Moja mam przebywała pod Państwa opieką 3 miesiące, w trakcie których byłam spokojna o jej bezpieczeństwo i wygodę, za co jestem Państwu bardzo wdzięczna.
Życzę Panu i personelowi DPS satysfakcji z pracy.
Z poważaniem,
B. Kilim
SZANOWNI PAŃSTWO,
proszę przyjąć wyrazy podziękowania za przywrócenie wiary w funkcjonowanie Domów Pomocy Społecznej. Stworzony przez Państwa DOM w Bystrej jest wzorcowym pod każdym względem!
Piękne, estetyczne wnętrza i co należy podkreślić FUNKCJONALNE – DOSTOSOWANE do potrzeb mieszkańców, nawet tych najbardziej chorych! Kompleksowo wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt, pomocny w życiu codziennym oraz szeroko rozumianej rehabilitacji. PROFESJONALNY, ZAANGAŻOWANY, ŻYCZLIWY PERSONEL, który swą postawą sprawia, że Dom funkcjonuje nie jak instytucja, ale jak przyjazne, ciepłe miejsce pełne wzajemnego szacunku, gdzie bez lęku i obawy chce się BYĆ. Dziękuję.
Z wyrazami uznania
mgr Dorota Soczówka, socjolog
Niedługo minie rok, odkąd moja mama zamieszkała w domu „Sadyba”. Chciałabym tą drogą wyrazić swoją wdzięczność za opiekę nad mamą. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, w jaki sposób podchodzi się do szczególnych potrzeb mamy. Widzę, że jest traktowana w sposób indywidualny, z dużą miarą wrażliwości. Starannie dobrana dieta, rehabilitacja, odpowiednie leczenie, a także pomoc psychologiczna i korzystanie z ciekawych zajęć pomagają mamie zachowywać możliwe w jej stanie dobre samopoczucie. Jestem wdzięczna całemu personelowi za zrozumienie, wsparcie i ciepło. To wszystko sprawia, że mogę „Sadybę” polecić wszystkim, którzy swoim bliskim chcą zapewnić jak najlepszą opiekę i miejsce, w którym mogą czuć się jak w domu.
Marta Sajdok
W imieniu mojego męża, Andrzeja Rudawskiego, a przede wszystkim moim, chcę gorąco podziękować dyrekcji DPS „Sadyba”, całemu personelowi i wszystkim ludziom dobrej woli. Dziękuję za pomoc i wsparcie udzielone w trudnych dla nas chwilach. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim, którzy okazują pomoc i współczucie mojemu mężowi, a także innym chorym, nie oczekując w zamian nic. Dziękuję opiekunom, którzy bez szemrania, z uśmiechem, niosą pomoc ludziom, którzy żyją w swoim świecie.
Ośrodek „Sadyba” jest pod każdym względem uroczy, począwszy od posiłków, które są smaczne, poprzez ładne wnętrza, jak pokój gościnny, świetlice, kawiarenka, sala do ćwiczeń gimnastycznych, sala do prac manualnych, na opiece nad chorymi kończąc. Ciesze się, że mój mąż trafił do tak ładnego i przyjaznego ośrodka.
A teraz chciałabym dodać od siebie krótką refleksję:
„Życie to wielka gra
Ona boli i rozpacz zna
życie to walka, więcej nic
a jednak warto żyć”
Rudawska Teresa
Jestem żoną Zygmunta Nowaka, który od 2 lat przebywa w DPS „Sadyba”. Chciałam Wam serdecznie podziękować za opiekę i starania o mojego męża w tak ciężkiej chorobie, na którą cierpi. Wasza pomoc jest nieoceniona, gdyż nie dałabym sobie już rady sama.
Jeśli chodzi o DPS „Sadyba”, to musze stwierdzić, że jest czysty, zadbany i jest tam bardzo dobre jedzenie. Personel jest uprzejmy i bardzo miły, nie tylko do mnie, ale i dla chorych, którymi się opiekują. Na pewno nie jest to łatwe, mając do czynienia z takimi schorzeniami. Podziwiam ich cierpliwość i życzę dużo dobrego, wytrwałości i siły psychicznej w tej pracy.
Serdecznie pozdrawiam
Nowak Zofia
Pragnę złożyć podziękowanie Zarządowi Fundacji Sadyba, a w szczególności całemu personelowi opiekuńczo-medycznemu za opiekę mojej mamy Zofii w trakcie jej pobytu w Domu Pomocy Społecznej „Sadyba”. Trudno jest mi wyrazić w kilku słowach swoją wdzięczność za fachową opiekę, ciepło oraz wielką serdeczność, którymi została obdarowana moja mama w trakcie jej pobytu do ostatniej chwili jej życia. Z pełnym przekonaniem jednak chcę powiedzieć, że Dom Opieki „Sadyba”, jest domem dla ludzi starszych, gdzie pracują cudowni ludzie, którym uśmiech nigdy nie znika z twarzy, a których ofiarna praca przepełniona jest monstrualną troską, serdecznością i cierpliwością, z zachowaniem wielkiego profesjonalizmu. Czas, który tam spędzałam, w trakcie odwiedzin nieżyjącej już mojej mamy, utwierdzał mnie w przekonaniu, że jest to miejsce bezpieczne dla mojej mamy, w którym ludzi starszych traktuje się z wielkim szacunkiem i godnością, pochylając się nad nimi z wielką życzliwością.
Życzę wszystkim pracownikom „Sadyby” wytrwałości w wykonywanej pracy oraz szczęścia i spełnienia marzeń w życiu osobistym.
Z wyrazami uznania
Renata Sajdak
Pragnę podziękować całemu personelowi Fundacji Sadyba za opiekę nad zmarłym już tatą – Andrzejem Menżyk. Spędził tam ostatnie miesiące swojego życia. Dzięki opiece, jaką został otoczony, te ostatnie miesiące przeżył godnie w atmosferze miłości i fachowej opieki. Ponieważ był to ostatni etap choroby Alzheimera tato był już jak roślinka, którą pielęgniarki do końca podlewały i walczyły o każdą chwilę jego życia. Na uwagę zasługuje fakt, że o której godzinie bym nie zadzwonił, aby dowiedzieć się o stan zdrowia ojca lub pomoc związaną z jego sprawami, począwszy od dyrektora, sekretarki, psychologa, pielęgniarki, wszyscy ciepło mówili o tacie, byli pełni troski i gotowi na wszelką pomoc. Nigdy nie okazali zniecierpliwienia, zawsze mieli czas – to przyczyniało się do poczucia bezpieczeństwa i świadomości, że ojciec ma stworzone warunki życia, których ja nie byłbym mu w stanie zapewnić w domu.
Pragnę również podziękować za zorganizowanie pogrzebu. W tych trudnych chwilach dyrektor, pielęgniarka, pracownicy biurowi, a nawet pensjonariusze domu „Sadyba” byli z nami. W dzisiejszych czasach trudno jest o taką empatię, bardzo jeszcze raz dziękuję za wszystko.
Wdzięczny
Daniel Menżyk
Z całego serca dziękuję Zarządowi oraz wszystkim pracownikom Fundacji „Sadyba” za ofiarną i wzorową opiekę nad moim ukochanym mężem.
Małżonek mój, Zbigniew Pietrzykowski, przebywał miesiąc w Domu Opieki Społecznej „Sadyba”. Doznawał fachowej opieki medycznej i socjalnej. Otoczony był ludźmi niosącymi pomoc z niezwykłą życzliwością, wyrozumiałością i cierpliwością. Panująca tam rodzinna atmosfera ma kojący wpływ na psychikę i samopoczucie zarówno pensjonariuszy, jak odwiedzających ich rodzin. Ofiarność pracowników DPS „Sadyba” jest najlepszym świadectwem miłości bliźniego.
Z wdzięcznością i uznaniem
Halina Pietrzykowska
Sadyba – dom opieki całodobowej dla każdego, kto sam nie jest w stanie zaspokoić najróżniejszych swoich potrzeb życiowych. Piękne wkomponowanie architektury budynków w krajobraz otoczenia czyni to miejsce w tym zakresie wyjątkowym, wrażenie to potęguje perfekcyjna dbałość o szczegóły, które pensjonariuszom siedliska z całą pewnością ułatwiają poruszanie na terenie domu.
Wnętrza budynków starannie zaprojektowane i rzetelnie wykonane gwarantują z jednej strony intymność, z drugiej bezpieczeństwo dla korzystających z nich.
Personel wykwalifikowany do wykonywania różnych czynności niezbędnych w obsłudze pensjonariuszy sprawił na mnie, odwiedzającej placówkę, wyjątkowo dobre wrażenie.
Prezes Fundacji i dyrektor zarządzający „Sadybą” to z pewnością osoby, którym przede wszystkim zależy na jak najlepszym wykorzystaniu jej wszystkich zasobów w taki sposób, by mieszkający w niej czuli się jak najbliżej miejsca, które mogłoby spełniać ich najbardziej różnorodne oczekiwania.
Brawo, pomyślności dla dzieła, które Państwo prowadzą.
Z szacunkiem dla wykonanej już pracy i dobrymi życzeniami spełnienia innych marzeń „Sadyby”
dr Ewa Blacha, polityk społeczny i wykładowca
Moja mama przebywa od 2 miesięcy w Domu Pomocy Społecznej „Sadyba”. Chciałabym podziękować personelowi pielęgniarsko-rehabilitacyjnemu oraz opiekunkom za opiekę nad moją mamą cierpiącą na chorobę Alzheimera. Mama będąc tutaj jest uśmiechnięta, pogodna, wydaje się być szczęśliwa. Dziękuję za to wszystkim w „Sadybie”.
Małgorzata Tomaszek
W styczniu br. w Ośrodku Opiekuńczym „Sadyba” w Bystrej Krakowskiej umieściłam mojego męża (89 lat) z zaawansowaną chorobą Alzheimera. Z opieki i warunków socjalno-bytowych jestem bardzo zadowolona.
Często męża odwiedzam i widzę, że personel opiekuńczy Ośrodka indywidualnie i z serdecznością odnosi się do chorych. Mieszkańcy są rehabilitowani, wyprowadzani na spacery. Są zadbani, a w Ośrodku panuje rodzinna atmosfera.
Cecylia Kowalska
Mój brat od roku przebywa w Domu Pomocy „Sadyba”. To miejsce czyste, spokojne i pełne ciepła. Najlepsi są ludzie, którzy tam pracują,a w szczególności pan dyrektor – ciepły, miły i zawsze uśmiechnięty, gotowy pomóc w każdej sytuacji. Brat ostatnio powiedział, że to najlepsze miejsce na ziemi i nie chce wracać do domu. Polecam wszystkim, którzy chcą być otaczani miłością, troską i dobrym traktowaniem.
Z wyrazami uznania
Krystyna Kruk
To prawdziwe szczęście, kiedy na swojej drodze spotyka się ludzi, którzy dają nam wsparcie i nie pozwalają utracić wiary, a po których najmniej się tego spodziewamy.
Tutaj otoczono moja Mamę wszechstronną opieką. Wrażliwość i profesjonalizm owocują wspaniałą atmosferą w ośrodku. Każdy, kto odwiedza to miejsce bez względu na wiarę i poglądy odnosi wrażenie, że jest w domu wśród przyjaciół.
Z podziwem
Zofia Strzelec
Dom jest miejscem niezwykle ciepłym, przyjaznym dla ludzi starszych. Fantastyczni są ludzie, którzy tu pracują. Dają podopiecznym to, co w tym okresie życia jest najważniejsze: troskę, opiekę, pomoc. Każdego traktują indywidualnie, pochylają się nad ludźmi, rozmawiają. Do tego cudne miejsce, w górach, nad rzeką. Dom bardzo czysty i wygodny. Jest dobrym miejscem na ziemi. Mam tu moją ukochaną mamę.
dr nauk medycznych Ewa Liska-Markiel
specjalista alergolog i laryngolog